STOWARZYSZENIE TEATR MUMERUS STOWARZYSZENIE TEATR M U M E R U S

Spektakle


kliknij na zdjęciu, aby je powiększyć kliknij na zdjęciu, aby je powiększyć kliknij na zdjęciu, aby je powiększyć kliknij na zdjęciu, aby je powiększyć
kliknij na obrazku, aby go powiększyć
Czary, magia, osobliwi ludzie, relikwie, tajemniczy zwierzyniec, demony... i co czynić, aby jaje latało po powietrzu, a także jak chmurę gradową odwrócić...

czyli:

M U M E R U S

spektakl inspirowany "Nowymi Atenami"
BENEDYKTA CHMIELOWSKIEGO
czyli pierwszą polską encyklopedią
zrealizowany z okazji 254 rocznicy wydania pierwszego tomu

Ksiądz kanonik Benedykt Chmielowski (1700-1763) oślepł. Oślepł jak Borges - od ksiąg.
Ksiądz kanonik Benedykt Chmielowski siedząc w domu swoim w lesie Firlejowskim postanowił spisać to, co inni we wszystkich księgach zapisali, od początku Świata, na wiosnę przez Boga stworzonego. Oczywiście z przyczyn praktycznych: aby polski szlachcic, ksiądz albo i mieszczanin nie musiał wielkich przewracać woluminów i skupować bibliotek.
Zebrawszy całą prawdę o świecie, ofiaruje ją ksiądz kanonik w czterech tomach zawartą.
W ten sposób powstałyNowe Ateny(1745-1756) - pierwsza polska encyklopedia, uchodząca do dziś za przykład ciemnoty i zacofania.
Zupełnie niesłusznie.

Grają:
Ewa Romaniak , Mumerus, Piotr Rutkowski, Mariusz Szaforz, Robert Żurek

Scenariusz, produkcja i reżyseria:
Wiesław Hołdys

ilustracja przedstawienia Scenografia i kostiumy:
Dorota Morawetz

Muzyka i efekty dźwiękowe:
Wednesday Radio:Maurycy J. Kin
oraz Mikołaj Szołtysek i Marcin Stabrowski

Realizacja nagrań:
Małgorzata Teteruk

Choreografia:
Piotr Rutkowski

Spektakl został zrealizowany dzięki pomocy finansowej Gminy Kraków oraz życzliwości i pomocy Dyrekcji i zespołuTeatru Groteskaw Krakowie


kliknij na zdjęciu, aby je powiększyć kliknij na zdjęciu, aby je powiększyć kliknij na zdjęciu, aby je powiększyć kliknij na zdjęciu, aby je powiększyć
kliknij na rysunku, aby go powiększyć    kliknij na rysunku, aby go powiększyć  
kliknij na obrazku, aby go powiększyć

Premiera:6 i 7. listopada 1999

"Czytelna i logiczna konstrukcja, bardzo dobre i równe aktorstwo, kontrapunktujaca i pulsująca muzyka. A wszystko osiągniete prostymi, ale celnymi środkami. Wreszcie pewna szczypta ironii, drwiny, która powoduje, że ten niby odległy świat pełen zabobonów, głupoty, zacofania wydaje się być tuż obok, zupełnie blisko."

TC, Temi z 17. XI. 1999


"Wystawianie encyklopedii na scenie wydaje się równie sensowne, jak ekranizacja książki telefonicznej. Jednak Stowarzyszenie Teatr Mumerus podjęło taką próbę - i to na sposób komediowy. Warto obejrzeć to przedstawienie - dla zabawy, bo rzeczywiście jest śmieszne, i dla zastanowienia - nie powiemy dlaczego."

Gazeta Wyborcza - Kraków - Co jest grane z 4.02. 2000


MUMERUS, JAKI BYŁ, KAŻDY WIDZIAŁ

...Zastanawiające jest, jakie ogromne możliwości w tym chaotycznym, osiemnastowiecznym tekście dostrzegła grupa fascynatów z Krakowa. Okazuje się, że ogromne. Mumerus jest zaskakujący i dowcipny. Oczywiście większość poglądów Chmielowskiego dla współczesnego odbiorcy jest śmieszna sama w sobie. Jednak komizm zapisków barokowego kanonika blednie przy wspaniałych pomysłach, dla których stał on się pretekstem. Mam tu na myśli choćby scenę odczytu nazw miejscowości szczycących się posiadaniem mleka z piersi Maryi Panny. Przeczytanie o tym fakcie wiązało się z zaprezentowaniem owej świętości. Przy trzeciej flaszce słychać już było śmiech publiczności, niegasnący do chwili ustawienia na scenie całej światowej kolekcji naczyń z tym drogocennym płynem. Trudno przeoczyć niesamowitą wydajność Najświętszej panienki. Pierwszorzędna dojna Holenderka nie powstydziła by się takiego wyniku.
Nawet turlając się ze śmiechu, nie można przeoczyć scenografii Doroty Morawetz. Solidna, lecz pojemna znaczeniowo, oprócz spełnienia funkcji technicznej, jest również komentarzem do dzieła Chmielowskiego. Juta, na którą naszyto liczne kieszenie pozwala, niezależnie od ich absurdalności, dowolnie segregować symbole epoki od sznurkowej dyscypliny, po wieniec czosnku, chroniący przed Złym.
...Gromadzone spostrzeżenia, rozprawy i dowody rozumowań, choć dokonane ze skrupulatnością archiwisty, nijak mają się do rzeczywistości. Ta natomiast, nieobjęta myślą naukową powróci w postaci strachu przed nieogarnionym, obcym, na każdym kroku czyhającym złem. Bardzo mocnym atutem przedstawienia jest sposób ujęcia tematu magii i walki z nią w dobie polowań na czarownice. Tu znowu usługi oddaje prosta scenografia nie stawiająca sztywnych granic między stołem a... stosem lub dybami, ale również muzyka Maurycego J. Kina, Mikołaja Szołtyska i Marcina Stabrowskiego wprost stworzona dla pragnących transu magów.
Przede wszystkim jednak zapada w pamięć gra młodych aktorów ocierająca się wręcz o popis gimnastyczny. Stanowią pewnego rodzaju ilustracje tez wypowiadanych przez sędziwego kanonika (zresztą częściowo wzorują się właśnie na rycinach zamieszczonych w pierwszym wydaniu Nowych Aten) i gotowi są przeistoczyć się w każdy, znany w naszej kulturze symbol.

Pola Sobaś - Wiadomości na kolanie / Zprávy na koleně
- Biuletyn XI. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Na Granicy,
Cieszyn / Český Tesin, 26. 05. 2000


"Zdaje się, że to trzeba zobaczyć obowiązkowo"

Cosmopolitan 2000 nr 9


Pobierz tekst scenariusza w pliku



  [Strona główna] |[Krótko o nas] |[Repertuar] |[Spektakle] |[Nasz Zespół] |[Przydatne cytaty] [Wydarzenia]
[Main Page] |[Briefly about us] |[Repertoire] |[Our Team] [Events]

 

© 2000Wiesław Hołdys 

Wszelkie prawa autorskie zastrzeżone.

ostatnie zmiany -18.02.2004 - last update